Porty uczuć
z dedykacją dla wolnegoducha
Pewnie śmianie się z innych to też jakieś
miłe uczucie,
więc o tych ludziach nie można powiedzieć
że
są bezuczuciowe wolnyduchu. Dręczenie
innych też
musi być uczuciem podłej radości. Jak w
piosence Maryli
Dentysta Sadysta. Inni ludzie to pewnie
post uczuć (błąd, który
występuje nie zawsze), ale natura to też
port naszych uczuć
,w porcie odpoczywamy, liniejemy,
na morze wyruszamy by siać postrach i
zbierać szlachetne
kamienie i w ryby zaopatrzyć swą
przyszłość, ciche
wieczory i ryba na stole.
Portem uczucia wojownika jest burza.
Portem matki jest kołyska.
Portem samobójcy jest nieczuła noc.
Różne są te portale. A czas cykliczny jest
złudnym złamaniem
tyranii czasu Heraklita.
Porty i drogi.
W portach przechodzimy na inną drogę.
Nadzieja w portach, odpoczynek, marzenie.
Więc czy port to Portal? Nie ma portalu bez
wyśnionej drogi.
Uspokojenie to port, zaspokojenie.
Ale to budzenie się niepokoju, ściany
jaskini, przeciskanie się
już Portal.
Na szlaku czy w schronisku jesteś bardziej
szczęśliwy?
A więc zmęczony sianiem chleba, mostów i
dróg wiking
szuka spokoju na morzu, gdzie niepewny jest
los, gdzie jest los,
w kości gra Bóg. Ciche wieczory i ryba na
stole
to zagubienie dzikiego człowieka.
Dla ludzkich bestii jesteśmy naczyniami łez
i bólu, karmnikami,
frajdą górowania. Ich portem nasze
załamanie.
Dbanie o nas to ich droga, ale to tylko
kontrola.
Takie uczucia mają w sobie coś złego.
Dla mnie zwyrodniałe spełnienie nie dające
spokoju,
ale dla Bestii to Port Upragniony.
Jesteśmy asurami albo dewami.
Przechodząc przez portal zostawiasz za sobą
słabość ciała,
słabość ducha, ograniczenia. Zło jest mi
wstrętne, wylinka
ze złych uczuć.
Poeta nie buduje mostów i dróg, a może?
Portale być może wiodą donikąd.
W pustkę gór, lasów, kamieni, próżni,
wiatru, ognia,
wody a nie łez.
Ale to przecież to tylko dlatego że Królowa
Wiatru
nie zdążyła przyjść albo już już widać,
Zobaczcie
Tam na zakręcie drogi, w chmurach
Komentarze (2)
Hmmm - temat rzeka, bo portale wiodą wielokierunkowo,
zarówno w dobre strony jak i złe. Oj jak wiele zła
wyczyniają, wiedzą tylko ci, których to zło dotknęło.
W zasadzie wszędzie prowadzi wolna wola. A malo kto
pamięta, że każdy krok będzie rozliczony.
Z pozdrowieniem.
Może i dla tego, który się śmieje to miłe, ale dla
tego co jest obiektem kpin- nie sądzę.
Życie to budowanie dróg i mostów-
per aspera ad astra".
Wiersze to taka wiwisekcja duszy poety.