poruszenie
znad płatków zastygłego czasu
unoszone ciepłem
nieruchome cząstki ciszy
rozbiegane pośród spojrzeń
w rozpachnionym fioletów graniu
płyną ułudą szczęścia
w kolejną nicość
autor
MEG
Dodano: 2014-05-04 00:48:57
Ten wiersz przeczytano 1435 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Smutno coś Małgosiu! ale miniaturka fajna!
Dobrej nocy:)
szczęście zastygłe w ciszy tylko ułudą jest
Marzeniami
odmień świat
tęczy kolorami
nadaj barw
odrzuć smutek
i zwątpienie.
Nie przepadam za taką poezją, ale ten wiersz wyjątkowo
do mnie trafia. Pozdrawiam smutna
Dziękuję Wam za lekturę i podzielenie się refleksją.
Pozdrawiam serdecznie!
Małgosiu, a może na beju znajdziesz miłość. Kto to
wie...
Pozdrawiam milutko paa
:)))
tak myślałam, Małgosiu, że MIŁOŚĆ
Zatrzymuje Twój wiersz. Pozdrawiam i życzę miłego
wieczoru
Nie Roxi - miłość. To ona tworzy z chaosu.
W samotności ciszę bardziej można usłyszeć :)
Bardzo sugestywny ten Twój obraz ciszy wraz z ułudą
szczęścia...
To rozpachnienie majowym bzem mi
zadrgało.
Zgadzam się z Bolesława komentarzem,dla mnie to wiersz
perełka,a ich nie ma wiele :)
Serdecznie pozdrawiam!
Miłego dnia życzę:)
--
P.S Przypomniałaś mi Autorko
pewną piosenkę Grzegorza T
którego przekaz też bardzo lubię
masz na myśli uporządkowanie, Smutna ?
czy to bardziej złożone zagadnienie?
Siebie nie słyszy, kto lęka się ciszy!
Pozdrawiam!
Entropia, Roxi, entropia jest podstawowym dążeniem
materii, co może odwrócić ten proces - chyba tylko
jedno...
Smutna, widzę tu oczami wyobraźni atomy ciszy a
właściwie samotności,
krążące niespokojnie w kosmosie, czekające na
wybuch...a szczęście wszyscy za nim gonimy a gdy
wydaje się nam , że już je mamy znowu za czymś gonimy
:)
a atomy, pamiętaj lubią się łączyć :)))
pozdrawiam serdecznie
Ten wiersz, to wyższa półka,pięknie pozdrawiam