Pory roku
Znajoma pieśń przebija się przez serca
toń.
Płynie tak szybko,
Tak smutnie.
Melodią swą zabija wszystkie kłótnie.
Płynie nut szykiem.
Jest wyrywającym się krzykiem.
Krzykiem słońca i ptaków.
Krzykiem lata i kwiatów.
A jesienną porą – poeci krzyk ten w
liście ubiorą.
Malarze kolor liściom nadadzą.
Kolor będzie z farb zmieszanych z sadzą.
Później powieje wiatr i zerwie liście z
drzewa.
I nie usłyszysz już jak las śpiewa.
Spadnie śnieg miękki, puszysty.
Stawy pokryje lód śliski i
przeźroczysty.
Na szybach okien mróz wypisze dla Ciebie te
słowa, że
wkrótce życie biec zacznie od nowa.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.