Porzucony kotek

ryjóweczka to malutka myszka wielkości małej zapalniczki.

Porzucony kotek czarny długowłosy
ogon od wiewiórki oczka z złota
siedział w trawie bez odzieży bosy
jak sierota.

Czekał by go wzięła litościwa dusza
płakał głodny z zimna braku matki
a że w sercach ludzkich susza
pocieszały go wiosenne kwiatki.

Płacz o pomoc leciał w różne strony
echem przez litości i sumienia
tam gdzie lud z czułości nie jest pozbawiony
I napotkał litościwą duszę gdzie Marlena.

Wnuczka wzięła sierocinę w żalu i litości
by go uratować tak jak matka
aby nie był opuszczony w samotności
obdarzyła samotnego emeryta dziadka.

Zbliża się półrocze domownika
wyrósł na wielkiego rozbójnika ochraniarza
każdy pies w obejściu go unika
czasem w złości straszy gospodarza.

Łapie myszy krety węże szczury
pędzi wrogów z każdej dziury, szpary
co się rusza na padole i u góry
nawet maluteńkie muchy i komary .

W Boże Narodzenie miał ryjówkę małą
przyniósł na podwórko do zabawy
tańczył z nią jak z baletnicą niebywałą
dla podziwu i dla sławy.

Myszka ryjóweczka ratowała swoje życie
uciekała do najbliższej zakamary
kot wyciągał ją w zachwycie
aż zniknęła mu bez wieści nie do wiary.

Kocur zgłupiał z zmysłem nosa ucha
wracał rozdrażniony a ta mała ryjóweczka skrycie
wyskoczyła z uczepienia sierści brzucha
i uratowała swoim sprytem życie.

scenę kota z ryjóweczką w B.N .obserwowali- córka Urszula, Gabrysia i Justynka

30. XII. 2009 r. autor Wals

autor

Wals

Napisany: 2009-12-30 Dodano: 2009-12-30 09:11:50

Ten wiersz przeczytano 791 razy

Oddanych głosów: 14

Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Przygoda

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie