Poszedł Marek na jarmarek...
- z przymrużeniem oka, oczywiście....
Powiem Wam o pewnym Marku
o normalnej orientacji
który kiedyś na jarmarku
kupił miłość bez gwarancji.
Towar trochę przechodzony
wystarczyło spojrzeć na nią
nie materiał to na żonę
ale okazyjnie tanio.
Trzyma teraz toto w domu
aż mu się zamortyzuje
niepotrzebne to nikomu
tylko miejsce mu zajmuje.
A kłopotów z tym bez liku
nie wie co poradzić na to
nie chcą przyjąć mu na rynku
nawet za wtórną dopłatą.
Masz nauczkę drogi Marku
- by nie mieć zawrotów głowy
nie kupuj nic na jarmarku
tylko w sklepiku markowym...
- pozdrawiam wszystkich, którzy przymrużyli oko...i tych co nie - też....
Komentarze (18)
Już tytuł wskazuje na to, że Autor bawi się,
opowiadając tę historyjkę. Wesoły wiersz.
hmm....ciekawe co na to kupcy z mińskiego targu by
powiedzieli , siejesz taką antybazarową propagandę :)
oczywiście wiersz pełen dowcipu a oko cały czas mam
przymrużone :)
Swietny pomysl,,,opowiastka pelna humoru,,,dobry
wiersz.
Podoba mi się twój wiersz, zabawny w treści, nieźle
zrymowany, trzyma rytm, gratuluje pomyslu i
wykonania.
Wiersz Twój wzbudził mój uśmiech, ale tak naprawdę to
każdy z nas nie ma pewności, czy zakup (WYBÓr) się
sprawdzi, bo skąd tyle rozwodów?
Wiersz na wesoło i całkiem dobrze się czyta,a pavulon
zmienił chyba płeć:)))
Bardzo ładny wiersz , napisany ładnie i składnie , nie
wiem czemu wzbudza co u niektórych negatywne emocje,
czyżby ktoś też jak marek kupił towar przechodzony i
teraz się odgrywa na Bogu ducha winnym autorze
Dobrnąłem do końca...wystarczy!
Nie umie pan przyjąć słów krytyki chce aby u tyko
słodzić pod wierszem a tu nie ma pod czym niestety:(((
I te frustracje pod wierszem nie przystoi to poecie-fe
Mi się bardzo podoba, Masz poczucie humoru, i umiesz
swoje właśne pomysły ubrać w słowa tak ,że bardzo
dobrze sie too czyta, pisz tak dalej. Masz swój
orginalny styl.. to sie ceni ;*
świetnie i z humorem, uśmiałam się do łez:)
Ja jestem baba ze wsi. Mam parę pytań: 1. Czym prosty
zwykły chłop jest gorszy od p. White? 2.A komu
przeszkadzają jarmarki? 3.Rozumiem że marchewka z
supermarketu jest lepsza i zdrowsza niż od baby ze
wsi?
Co do wiersza jest dobry i mi się podoba , treść i
forma przystępna, akurat dla baby ze wsi.
Cytując Twoje słowa-nie wiem czemu ale wiersz mi się
nie podoba-ja dodam więcej-mam bogate słownictwo-jest
rymowanką prosta w formie w treści i faktycznie
jarmarczną z rymami jak z jarmarku-Marku,głowy-markowy
bardzo powazna sprawa dla tego Marka ( z
przymrozeniem oka) ...wesoly ,cieply wiersz -brawo
Może niech lepiej zadba o siebie aby miał taką z
miłości a nie kupował i to jeszcze na jarmarku jak
prosty zwykły chłop.Wiersz nie porywa-taki na jarmark!