Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poszlaki

Goniło mnie Słońce
na Wielką Czantorię
pokrzykiwało z góry
jestem najpiękniejsze

więc pognałem jak szczeniak
z wywieszonym zachwytem
na wiatr bajdurzący
w przełęczy kołysce
po płaczliwym śniegu
do statniej hranicy
reszty z sił wydanych
południowym wzgórzom

wyczekane w szczycie
drżące zawodzenie
rozbiło się orkanem
o wibrujące stale
zamknięte bramy nieba

bez żalu pożegnałem
kolejną obietnicę
ubywające cele
pod łukiem horyzontu

autor

Feliks K.

Dodano: 2022-02-20 22:35:10
Ten wiersz przeczytano 1376 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Oda Klimat Obojętny Tematyka Życzenia
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

anna anna

Na piechotę chodziłam z Poniwca na Czantorię i
podziwiałam krajobrazy.

wolnyduch wolnyduch

Już tutaj byłam z oceną,
tak sobie myślę, że nasze marzenia często się
rozbijają o jakieś wichry,
ale msz warto mimo wszystko je spełniać, niezależnie
od otoczenia, z tym dystansem to niestety nie tak
łatwo, ale wiem, że jest potrzebny.
Dobrego tygodnia życzę Poecie :)

AAnanke AAnanke

Iść za marzeniami, sparzyć się i... zmądrzeć. Spokojny
dystans. Tak odczytałam.
Dojrzałość Twoich wierszy w tak młodym wieku, zaiste
talent.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »