Potrzeuję Cię...
Potrzebuję Cię Kochanie moje...
Bez Ciebie taki pusty jest ten świat...
Wielkie zdają się być moje znoje...
A nikt miłości tak jak Ty nie jest
wart...
Błąkając się po pustych przedsionkach
życia...
Szukając siebie i Twojej twarzy...
Myślę o Twych nieziemskich licach...
Tylko Twój dotych Kochanie mi się
marzy...
Czy teraz przypadniem ktoś Cię nie
skaleczył...
Sztyletu w serce nie wbiła, jak mi
wbijasz...
Ja przecież zdołam się z tego
wyleczyć...
Lecz Twój ból dłużej w mej duszy nie
mija...
Tak boli, gdy cierpisz w swym sercy
Kochanie...
Tak boli, gdy łezka w Twych oczach
zaświeci...
Największą poznaję od losu ranę...
Nic bardziej niż to nie może
skaleczyć...
Dla Ciebie ...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.