Potwór
Pamiętasz ten dźwięk gdy uderza młot
Brzęk metalowych szczęk
Gdy na wojenny trakt woła śmierć
Pamiętasz jej całun bieli wokoło
Szła tam ramię w ramię z nadzieją
Z naiwnym pokłosiem czasów
Miecze pocięły puste powietrze
Młoty umilkły z trwogi ciszy
Stworzyli potwora szklanego
W pięknym pudełku ukryty
Blizna za blizna przelicza godziny
Czernią i strachem zbryzgany
Nim się obejrzał wojny król
Z nadzieją i śmiecia odszedł stwór
Tworzący piękno anioł bez piór.

Kjuik


Komentarze (7)
Jak dla mnie taki stwór nie tworzy piękna, ale wiersz
mi się podoba, pozdrawiam serdecznie, nawiasem mówiąc
też ostatnio napisałam wiersz w tej tematyce.
Wymownie bardzo, wojna i ten kto ją wywołuje są
potworami, pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dobry i sugestywny wiersz!
Pełen niepokoju i refleksji na temat wojny.
Pozdrawiam serdecznie
witaj
sugestywnie i wymownie
pozdrawiam
Wojna to potwór (a raczej ten kto ją wywołuje)
Wojna to potwór, którego nikt normalny nie chciałby
spotkać na swojej drodze...Pozdrawiam :)
Po prostu wierszyk. O wojnie można napisać inaczej.