Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pouczenie

Zasłyszane

Jadwiga, żona pana Henia,
ma prawo jazdy już od dawna,
lecz swych zdolności nie przecenia,
przez co za kółkiem nie zasiada.

Inaczej bywa po imprezie,
jeśli zaszumi w głowie Jadzi,
taki bojowy duch w nią wlezie,
że prawie zawsze chce prowadzić.

Tak było również w zeszłe święta.
Kiedy wracali od rodziców,
małżonka Henia (mocno wcięta)
nie chciała oddać mu kluczyków.

Pomyślał sobie – jak się zdarzy,
że dziś drogówka nas zatrzyma
i jej zabierze prawo jazdy,
to najwłaściwszy będzie finał.

Można powiedzieć że wykrakał.
Gdy przejechali dwie przecznice,
policjant już lizakiem machał,
słabo zrobiło się Jadwidze.

Henio uchylił szybę w aucie,
pan władza aż pokręcił nosem,
patrząc na niego nieprzyjaźnie,
rzekł do Jadwigi – dowód proszę.

Policjant nie był wcale srogi,
ukłonił się na do widzenia
i życząc jej szczęśliwej drogi
po chwili zwrócił się do Henia:

Bardzo nieładnie - Drogi Panie,
jest schlać się do nieprzytomności
i w takim opłakanym stanie
małżonce kazać siebie wozić.

autor

krzemanka

Dodano: 2021-08-10 13:46:44
Ten wiersz przeczytano 2671 razy
Oddanych głosów: 39
Rodzaj Satyra Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (58)

beano beano

a to dobre, usmiałam się niesłychanie
serdeczności
:)

krzemanka krzemanka

:)) Miłego poniedziałku fatamorgano

krzemanka krzemanka

:)) Miłego poniedziałku fatamorgano

fatamorgana7 fatamorgana7

No dopiero historia :)) Pewnie żonka ładna była i
poflirtowała z panem policjantem ;)
Pozdrawiam serdecznie :)

krzemanka krzemanka

Dziękuję Tesso za opinię. Miłej niedzieli:)

Tessa50 Tessa50

Wspaniała Satyra, ale sytuacja całkiem niewesoła,
serdeczności dla Ciebie krzemanko :)

krzemanka krzemanka

Dziękuję Grażyno za wgląd i opinię. Miłej soboty:)

krzemanka krzemanka

Dziękuję Grażyno za wgląd i opinię. Miłej soboty:)

wolnyduch wolnyduch

No cóż, życie jest pełne paradoksów,
dobrze napisana satyra.
Pozdrawiam wieczornie Aniu i dziękuję za sugestię.

krzemanka krzemanka

:)) Dobranoc wszystkim:)

wandaw wandaw

Ha ha ha ha, a to dobre:) Żona piła, a mężowi się
oberwało :) Pewnie pan policjant był pies na baby i
jak Jadzię zobaczył, to zapomniał o rozumie i
alkomacie :)

Dziękuję za Aniu za roześmianie. Wprawdzie to czarny
humor, ale mnie nim ubawiłaś :)

Ps.
Aniu bardzo dziękuję za Twoje sokole oko :) Poprawiłam
już i oddałam to co zjadłam :)

waldi1 waldi1

Witam i oki ...dziękuję ...

krzemanka krzemanka

:)) Miłego piątku nureczko.

nureczka nureczka

...Jadzia - żona Henia oczywiście, a jeszcze nic nie
piłam ;)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »