Powiedz mi drogi Chłopcze.
Powiedz co za słowo ci w duszy gra
rozbrzmiewa w sercu, zdzierając delikatne
warstwy.
Nie przechodź do głębi.
Bo się utopisz.
Perkusja rozbrzmiewa
zdzierając szal z twojej drętwej szyi
a ty prosisz o więcej - "proszę, proszę!
zabieraj czego pragniesz!"
Ta ogromna siła z zewnątrz.
Nie zaglądasz.
Nie oglądasz
się za siebie również.
Rozlej resztę koniaku po kanapie
przecież on tego nie wypije.
Martw się o siebie.
Mówią.
Zbieraj płatki róż
Odkrywaj nowe
zakamarki.
Żadna bariera nie zanika
nie jestem mimem.
Jeśli widzę
to tylko mury, nie do zburzenia.
Pomimo tego,
wciąż czuję, że jedno słowo ci w duszy
gra.
Ale zanim znikniesz, pomyśl.
Wilk odzywa się tylko czasami, potem znika
wraz z odbiciem księżyca w jeziorze.
I zostajesz sam.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.