Powieść o życiu
Życie to powieść
stustronicowa
a gdy się otwiera
stronica nowa
napawa lękiem
niemałym mnie.
Jestem autorką
mojej powieści
mogę napisać
co tylko się zmieści
wyryć w niej mogę
co tylko chcę
wyrzeźbić w słowie
każdy swój dzień.
Lecz gdy stronica
jeszcze jest pusta
to trochę strach
otworzyć usta...
19.08.2010r.
autor
Kaweczka
Dodano: 2012-08-02 00:30:20
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
baardzo fajny duży plus :)
Witaj,
pięknie piszesz a ja z przyjemnością
i ochotą siadam i te cudeńka czytam.
/niemałym lękiem
mnie napawa/- moim skromnym zdaniem lepiej brzmi.
Pozdrawiam.+++++
śliczny wiersz :) pozdrawiam
Ciekawie o prozie życia. A może nawet poezji...
Pozdrawiam Autorkę.
:)podoba
pięknie ! pisz i czytaj niech inni też czytają
masz potencjał;-)))))))))))
pozdrawiam:)
Ale jak potem cudownie jest usiąść i sobie po prostu
poczytać... Odwagi!
Pięknie, nie bój się otwierać się na nowości, pisanie
idzie Ci wspaniale. Dziękuję, że u mnie przysiadłaś,
zapraszam ponownie :)
Prawde zyciowa ujelas w strofy Kaweczko.Skupilam sie
na slowach:"jestem autorka mojej
powiesci"Prawda.Pozdrawiam:)
:-) wiem, wiem, że klimat pesymistyczny (przynajmniej
tak napisałaś) ale ja pod koniec się uśmiechnęłam ze
zrozumieniem :-) tyle w tej obawie dziewczęcej
nieśmiałości, rozbrajające :-)
Tak, strach otworzyć usta...