Powietrze
Żywioł wspaniały,
Nie czarny, nie zielony nie biały,
On barwy nie posiada,
Jest ważny dla ptaka, człowieka i gada.
My chyba tego jednak nie wiemy
I wszelkimi dymami okropnie go trujemy.
Ranimy jego przezroczyste ciało
Pragnąc jednocześnie by znowu nas
owiało.
Jakże możemy być tacy okrutni?!
Potem dopiero będziemy smutni,
Gdy to, co najcenniejsze stracimy.
Jednak z tym sobie poradzimy,
gdy zaczniemy myśleć rozsądnie
A każdy błąd naprawiać porządnie.
Wtedy nam wybaczy powietrze z pewnością
I pogodzi się z całą ziemską ludnością!
Czyż nie mam racji?
Komentarze (1)
Ciekawe :) oryginalna tematyka, podpisuje sie pod
apelem, chociaz same walory tresci i srodkow zawartych
w wierszu nie przyprawily mnie o dreszcze.