Powód
Gdy cisza tańczy wokół słów
Gdy szklane zamki gubią szept
Gdy łzawi strażnicy nie mają już strzał
Zamknięci w pokoju bez jaśniejszych
ścian
Udajemy że mamy plan
Mapę doskonałych prawd
Tysiące uśmiechniętych spraw
I tylko w świetle dnia
Gdy lustra widzą drugie dno
Tańcząc z maską pustych kłamstw
Starając się mitem obłaskawić nowy dzień
Błagając o to by choć raz być coś wart
Bez ekranowych bajd
Bez morderczych “Tak”
Ten jeden raz poczuć że można chcieć

Kjuik

Komentarze (4)
Bardzo prawdziwa, życiowa refleksja, pozdrawiam
serdecznie.
Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
cisza wokół słów a jednak tańczy
aż chciałoby się poczytać dalej
widzisz, czasami niewiele trzeba
żeby się chciało.. bez-ustan-nie
To prawda, kiedy wszystko się sypie- najtrudniej jest
chcieć.