Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

*Powódka, do rzeczy!

oskarżam

pociąg
który nie dowiózł cię do mnie
dokumenty
zgubione kolejny raz
karty kredytowe
o za małych limitach
chodnik
kaleczący ci głowę
telefon
bełkoczący bluzgami w środku nocy

a ty
nabity w butelkę
mówisz że znowu gadam
od rzeczy

tak
to pewnie przez ten cholerny ucisk
obrączki

wrzynającej się w środkowy palec

autor

lenora

Dodano: 2022-04-23 19:01:34
Ten wiersz przeczytano 1785 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

SETH888 SETH888

Życiowe mądre wersy

Belamonte Belamonte

tendencja do gubienia się

aTOMash aTOMash

Wodka albo zycie stoi przed takim pytanie... ktore
zreszta nie ma sensu poniewaz zawsze wygrywa wodka,
smutne...

_wena_ _wena_

Alkoholizm jest chorobą, której nie da się wyleczyć
jednym cięciem chirurgicznym. Życie z alkoholikiem pod
jednym dachem można nazwać piekłem dla całej rodziny.
Można uciskającą obrączkę zdjąć z palca ale to nie
uzdrowi chorej sytuacji i nie znikną problemy.
Temat rzeka!
Udanego tygodnia życzę :)

lenora lenora

Dziekuje i pozdrawiam.

Mily Mily

Alkohol często doświadcza rodziny w sposób jakiego nie
życzyłoby się najgorszemu wrogowi...
Dobry wiersz.
Pozdrawiam

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Wymowny bardzo, potrzebny wiersz, jeśli ktoś nie
przyjmuje pomocy, nie zmienia się na lepsze, nie leczy
się nie ma innego wyjścia, pozdrawiam ciepło.

sisy89 sisy89

Dobry wiersz, bardzo życiowy.

lenora lenora

Dziekuje wszystkim. Pozdrawiam.


Alkoholikowi, szczegolnie tzw. wyskofunkcjonujacemu,
dlugo wszystko uchodzi na sucho. Korzysta ze
zgromadzonego kapitalu - takze kapitalu zaufania,
milosci i wsparcia rodziny, nieswiadomie z reguly,
wspoluzaleznionej.
Zeruje na niej finansowo, uczuciowo,
krzywdzi i siebie, i bliskich.
Jego dzieci powielaja w przyszlosci, tez nieswiadomie,
sciezke szybkiej, natychmiastowej regulacji emocji
przez ucieczke w nalogi - od "nieszkodliwych" po
autodestrukcyjne.
Cala rodzina w powodzi.
Bo "po wodce" tylko powodz, potop.
Tratwa, umozliwiajaca ratunek- to terapia. Dla
wszystkich.

JoViSkA JoViSkA

Rozwody są bardzo przykre, ale w tym przypadku im
szybciej, tym lepiej...
Świetny i wymowny wiersz...
Pozdrawiam lenoro :)

Annna2 Annna2

I trzeba uciekać gdzie pieprz rośnie.
Nogi za pas i wiać- alkoholizm to choroba ale przemocy
nie usprawiedliwia.
Bardzo dobry wiersz.

Larisa Larisa

Chociaż jeśli spojrzymy na tytuł wiersza, to
najprawdopodobniej była to jedna z ostatnich rozmów
przed rozwodem. Powódka pozwie.. będzie pozew, bo
oskarżenie już gotowe.
Jeszcze raz pozdrawiam serdecznie

Larisa Larisa

Interesująco przedstawione życie człowieka
uzależnionego i osoby z nim żyjącej. Jak codzienność z
taką osobą jest uciążliwa. I siła miłości, która jest
potęgą.
Wymowny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie

Halszka M Halszka M

Bardzo dobrze i nietuzinkowo przedstawiony temat.
Tytuł doskonały, wymowny.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »