Powody dla których umiera miłość...
Miłość umiera wśród rozkoszy westchnień
fałszywych…
Wśród szeptów wyuczonych…
Wśród słów kąśliwych…
Wśród codzienności której nie przeplata
już
powiew szaleństwa…
Wśród krzyków w których coraz więcej
jest przekleństwa…
Wśród niewiary w lepsze jutro,
która zabija nawet najmniejszą iskierkę
optymizmu
i chęci działania…
Wśród zaginionych oznak kochania…
Po prostu wśród:
kłamstw, zdrady i znudzenia…
Wierzcie mi!
Nic tak jak to nie przysparza nam
cierpienia…
i nie zmienia człowieka,
kiedy upragniona miłość
jak piasek przez palce nam ucieka…
Komentarze (2)
Tak...miłość umiera z braku kochania.
wg mnie, gdyby nie było tego "Wierzcie mi!" i tych
"nam" w ostatnich wersach, wiersz byłby ciekawszy...
ale ogólnie mi się podoba. pozdrawiam.