Powodz
Straszne sa takie powodzie
Gdy na ulicach potrzebne sa lodzie.
Kiedy woda wszystko zabiera,
Bo nieproszona wszedzie sie wdziera.
Moknie i plynie caly majatek
Czy dzien powszedni,czy swiatek.
Nie wiemy kiedy nas to zaskoczy,
Moze byc za dnia lub w nocy.
Trudno wyobrazic sobie cos takiego
Gdy my wracamy do domu suchego.
Co tamci ludzie przezywaja,
Kiedy czesto bez niczego zostaja.
Kazda pomoc wtedy wspaniala,
Gdy ja daje Polska cala.
Dzielne sluzby sa wszelakie,
Jak nieszczescie przyjdzie takie.
Komentarze (1)
Tak to jest z ludźmi , jak nie doświadczą , to nie
zrozumieją, a jeszcze mając suchy grunt pod nogami
paskudnie komentują