Powołanie
Powiedziałaś że poezja
jest wartością
we mnie
jedyną...
gdzieś na skraju polnej
drogi zasłuchany
w swe istnienie
stanął świątek
nijaki
prostą formę dał mu
rzeźbiarz
w rękę pióro
zaostrzone
w oczy tępe
zapatrzenie
w bezkres
łąki tej za
domem
wzbudził myśli
powołaniem
siłą woli dostał
ciało
ruszył w życie
a poezja to za mało
by zrozumieć
miłość
gdzieś na skraju
polnej drogi
stoi świątek
zadrzewiony
w ziemię wrosły
silne nogi
czeka na wiatr
co przyniesie
szept od Tego
który zbawia...
(Janusz Śmigielski, Chołowice, 12.12.2011)
Komentarze (20)
Przepiękny wiersz zabrakło mi słów, pozdrawiam
cieplutko.
świątek patrzy na góry i zazdrości tym, co mogą
kochać...nawet jeśli w sercu gra poezja
Witaj Januszu.
Wiersz przepiękny.
Pozdrawiam serdecznie.
Wiersz mnie poruszył. Chciałabym usłyszeć taki szept..
może usłyszę..
"a poezja to za mało
by zrozumieć
miłość" ale bliższa poznania. Piękny wiersz Januszu,
zaczytałam się w każdym wersie...Pozdrawiam-:)
Miło słuchać, gdy ktoś kochający ładnie mówi.
Ładny wiersz, Pozdrawiam
bardzo ładny wiersz, pozdrawiam
W treści Twojego wiersza można odczytać wielość
powołań i kazde z nich ma swój sens
p o z d r a w i a m
Piękny. Wesołych Świat
Pięknie TO wypowiedziałeś :)
Januszu kochasz poezję to widać w Twoich wierszach,
które są pełne wiary i miłości do świata.
Pozdrawiam cieplutko :)
Janusz czytając twój tekst
ujrzalem piekno Bieszczad - dziękuję
witam serdecznie,ja zwykle b.dobry tekst,ukłony
"gdzieś na skraju
polnej drogi
stoi świątek
zadrzewiony"
---------------
ile w tym poezji a ile prawd wiary?
Przeczytałam z przyjemnością. :)