Powoli
Nie jest jeszcze za póżno.
Zatrzymał się na chwilę czas.
W sklepowej witrynie zmęczona twarz.
Stanęłam na chwilę,a przede mną zawirował
świat.
Rozglądam się ciekawie.
Nie ma mnie tu.
Przecież jestem widzem.
Ktoś gdzieś pędzi, kogoś potrącił. Nie
stanie w miejscu. Wciąż zabiegany.
Nie ma zadumy w wirze pędzących ludzi. Czy
to Ja na swoim miejscu?
Gdzie ta magia, oczekiwania radosny
czas.
Gdzie ta spadająca gwiazdka, dająca moc
wytchnienia.
Rodzinnych spotkań miejsce, czy to nie
czas?
Gdzie choinka,światełek blask.....
Zgubiłam Coś ważnego, zgubiłam to Coś.

beatka88




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.