powrót
Mów do mnie, proszę
Jesteś tu znowu obok mnie
Chcę Cię słuchać od nowa
I uczyć się Twojej duszy, by leczyć
Prawdą słów każdą ranę na sercu
Wyciętą kłamstwem
Mów, błagam Cię
Chcę czuć, że tu jesteś, niezależnie
Czy możesz dotknąć mnie dłonią
Czy tylko słowem
Dałaś mi szansę w Tobie skrytą
W warnkach tak trudnych
Stawianych przede mną
Lecz spróbuję na pewno
Odkupując mój grzech
Ten
Co karmiona nim byłaś latami
Spróbuję, choć szanse są nikłe
Jak nieelastyczna jest moja duma
Tylko mów mi, proszę
Niech melodia Twych słów
Wspiera mnie mocą
Twojego dotyku
Komentarze (2)
oj DAREKU, DAREKU, duma twoja jest większa od
pychy i ciebie, dziewczyna niedługo rzuci się do
rzeki, a ty ciągle oczy wypłakujesz, nie całujesz,
gdzie twoje żądze? czekasz na pieniądze? ładne
wiersze wstawiasz, ale rób postępy, przecież ty nie
tępy.
podoba mi się "każdą ranę na sercu
Wyciętą kłamstwem"