Powrót
latarnie rozbłysły
niezdrowym
żółtym
światłem
więc
bezdecyzyjnie
zatapiam się w ich
barwie
powietrze
czuć węglową zimą
czyli ja ułożony
w jego zapach
wracam do domu
najlepiej znaną
asfaltową
drogą świata
autor
Obywatel MM
Dodano: 2008-01-11 20:20:41
Ten wiersz przeczytano 406 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
krótki ale interesujący wiersz :-)
świetny, krótki, przejrzysty, wymowny