Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powrót do krainy pierwszych wierszy

Cichy stukot i krótkie niemrawe skrzypnięcie.
Wprost zza mgieł rozwieszanych mozolnie od wczoraj.
Stare drzwi – pomyślałem – czemu niedomknięte?
Czyżby wiatr krótkie skrzydła unieść nagle zdołał?
 
Niedaleko to przecież – kilka chwil i myśli.
Spojrzę tylko, czy zboża nadal niedojrzałe.
Może warto się schylić, źdźbła z chwastów oczyścić?
Przecież kiedyś w nich żyłem, śmiałem się – kochałem.
 
Przez bezbarwne witraże – słowa w nich rozmyte,
nie słuchając podszeptów: zastanów się jeszcze,
zawracałem ku polom obsianym zachwytem.
 
Choć zbyt dzikie, by ziarnem złocistym obrodzić,
przywitały mnie szumem – szczerym przypomnieniem,
w jakiej sukni na co dzień Euterpe chodzi.


Piotr Kupidura
27.10.2017

autor

Pettrus

Dodano: 2019-12-04 14:59:43
Ten wiersz przeczytano 1050 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (17)

anna anna

też lubię wracać do tych miejsc i szczęśliwych chwil.

Belamonte Belamonte

też lubię tam zajrzeć czasem, drzwi we mgle i jakies
takie radośniejsze za nimi powietrze..

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »