Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Powrót z wakacji

Tematyka "Polityka", bo nie ma "Historia"



W lecie 1914 roku dziadkowie byli w Mentonie.
Po raz pierwszy z dziećmi.
Dlatego w drodze powrotnej zatrzymywali się
by pokazać młodym trochę świata.

Ojciec nie był zachwycony Paryżem.
Był zbyt mały, by wieczorem pójść do Moulin Rouge,
a mówiąc szczerze Jane Clairville, Gaby Benda i Henriquitta
interesowały go bardziej, niż ogrody wersalskie, czy Mona Lisa.
Miło wspominał jedynie widok z Wieży Eiffla.

Jeszcze gorzej było w Berlinie.
To były jedne wielkie koszary
pogrążone w jakimś patriotycznym amoku.
Zapamiętał sklepik odzieżowy:
Spod dumnej nazwy Preuẞisches Modegeschäft
przebijały jeszcze stare litery Boutique Le Petit Paris.

Pierwszego sierpnia w o drugiej po południu przyjechali do Kalisza.
Do przesiadki na szerokie tory mieli jeszcze sporo czasu.
Zjedli więc wczesny obiad i wsiedli w pociąg warszawski.

Kiedy koło siódmej wjeżdżali do Warszawy
już od godziny trwała I wojna światowa.

autor

jastrz

Dodano: 2022-04-01 00:10:35
Ten wiersz przeczytano 1050 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

Pan Bodek Pan Bodek

Przeczytałem z przyjemnościa tę ciekawą historię.
Dziękuję i pozdrawiam. :)

Szczerzyszczynsky Szczerzyszczynsky

Ponad sto lat smignelo po tortach przez kontynent.
Jedni umarli w pokoju, drudzy zgineli tragicznie, i
urodzilo sie mnostwo malych dzieci.

beano beano

Z przyjwmnoscia czytalam
I pozdrawiam

wolnyduch wolnyduch

Ciekawy wiersz, byłam w Paryżu, z moim synem i z
mężem, na wycieczce,
ale w Berlinie nie byłam,
dziwne to życie, gdy nagle spokój i pokój zamienia się
w wojnę, najgorsze, że takie zagrożenie zawsze
istnieje, dziś w szczególności...
Pozdrawiam, Michale dobranoc.

Kri Kri

Dziś bardzo refleksyjnie,
z podobaniem pozdrawiam serdecznie:)

Mgiełka028 Mgiełka028

Zawsze z ciekawością zaglądam do Ciebie. Przekaz
zatrzymał..

Marek Żak Marek Żak

Ciekawa historia, a tak naprawdę nie wiadomo dlaczego
ta wojna wybuchła. na wszystkich tronach byli
spowinowaceni i kuzyni i robili wiele, żeby do niej
nie doszło. Podobno niemiecka armia blokowała wysyłane
telegramy, żeby nie powstrzymać nowych zwycięstw.
Za każdym razem jak jechałem do Wrocławia, szukałem
tej granicy między Kaliszem i Ostrowem Wielkopolskim.
Pozdrawiam

JoViSkA JoViSkA

I czar wakacji prysł w jednej chwili...
Pozdrawiam ciepło Michale :)

krzemanka krzemanka

Ciekawa opowieść z pamięci Twojego ojca. Miłego dnia:)

jastrz jastrz

Dziękuję za wizyty.
tarnawagorzkowski - Już od zamachu w Sarajewie (a
przynajmniej od momentu odrzucenia przez Serbię żądań
Austrowęgier) wiedzieli, że wojna wybuchnie. Nie
wiedzieli jednak kiedy. Ale wtedy wojny wybuchały
inaczej. Między wypowiedzeniem wojny, a faktycznym
rozpoczęciem działań było jeszcze trochę czasu. Gdyby
mieli pecha i 1 sierpnia o 18.00 byli jeszcze w
Rzeszy, to zanim ktoś by ich zdążył internować -
zdążyliby pojechać do Krakowa. A Austrowęgry
wypowiedziały Rosji wojnę dopiero 5 sierpnia. Więc do
Warszawy dojechaliby na około koleją
warszawsko-wiedeńską.

anna anna

ciekawe spojrzenie na europejskie miasta chwilkę przed
wojną

Zosiak Zosiak

Z przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam.

tarnawargorzkowski tarnawargorzkowski

Teraz to niemożliwe aby nie wiedzieć, a tak mogli do
końca upajać się wakacjami

Annna2 Annna2

Historia.
Bardzo ciekawe.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »