powroty
zbyt późno
pukasz do drzwi
nie wiedząc
czy nie umarłem
w naszym domu
zegar liczył czas
nawet wtedy
gdy miłość milczała
dziś ledwo pamiętam
tamtą dziewczynę
w sukience
szarpanej wiatrem
Kołobrzeg 29.07.2014
autor
maltech
Dodano: 2014-07-29 10:02:26
Ten wiersz przeczytano 2729 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
"Zbyt późno" to i tak wcześniej, niż ostatnie
pożegnanie...
Może coś da się jeszcze wskrzesić?
Ładna miniaturka.
Pozdrawiam
Czekam na powrót:)
Czy prawdziwej miłości nie pamiętamy przez całe życie
?
Smutne że tak się potoczyło.
Pozdrawiam serdecznie.
Może jeszcze się odezwie..
Potrafi tak znienacka przemówić..
"zbyt późno", a mawiają że lepiej późno niż wcale -
ładny wiersz - cieplutko pozdrawiam:)
Podoba mi sie,pozdrawiam serdecznie
...śpieszmy się powracać zanim jeszcze są i żyją nasi
najbliżsi...
Wiersz zatrzymuje, dlatego jestem tu po raz drugi.
Bardzo ładny wiersz, z nutką żalu.
Kiedyś i tak wszystko przeminie. I będzie liczyć się
to, kim byliśmy gdy przemijaliśmy.
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam ciepło
wspomnienia, wspomnienia...
jeczcze troche i poleciala lza,
za dziewczyna w sukience szarpanej wiatrem
powroty sa trudniejsze niz rozstania
pozdrawiam
szkoda tej miłości ,ładny wiersz
wszystkie powroty są nieudane -
wracasz w inny wymiar
i nigdy nie wiesz co zastaniesz
Ładna ta Twoja melancholia . Pozdrawiam ciepło.