Powroty
Trzeci raz siódme niebo
otwierasz nam na oścież.
Śpiewam ptakom, chmurom, drzewom
że już wszystko prościej,
że już lepiej będzie mi
i sny złagodnieją,
że nakarmisz moje dni
słońcem i nadzieją.
W siódmym niebie trzeci raz
szepczę ci zaklęcia.
Słowa zatrzymują czas -
nasze małe szczęście.
Komentarze (30)
pieknie jest w tym siódmym niebie jeśli się zna
zaklęcie:)
pozdrawiam serdecznie:)
Zaszeptani w siódmym niebie; niech nikt ich nie
spłoszy :) Pozdrawiam :)
Wiersz jak cieplutka bułeczka.
A czy nie najważniejsze są te małe szczęścia?
Pozdrawiam
piękni...
jest jeszcze taki skrawek nieba, z którego zejścia na
ziemię nie ma
pozdrawiam :)
Miło poczytać :)
Piękny wiersz Olino. Miłego wieczoru.
Pęknie, miło było przeczytać
Dziękuję Ci za przemiłe komentarze pod moimi
wierszami:):)
Zaczytałam się w Twoich i jestem zachwycona stylem i
wrażliwością, chyba rzeczywiście nadajemy na tych
samych falach:):):)
Ładny wiersz...
Pozdrawiam słoneczkiem wiosennym:0
Ps.Dziękuje pięknie za wizytę i poczytanie moich
wierszy.
Mocno je trzymaj...nawet tam w siódmym niebue...bo
zapomni Ciebie...pozdrawiam serdecznie
Olinko, jak masz cudne wiersze, dzisiaj dopiero na nie
trafiłam i część przeczytałam, w wolnej chwili
przejrzę resztę. To są moje klimaty i refleksje:):)
Bardzo ładnie:)
Piękny wiersz Olino. Przeczytałem z przyjemnością. + I
Miłego wieczoru.
Piękne to siódme niebo - szczęścia. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem wiosny.
Ciepło, ciepło, cieplej...
Pozdrawiam :)