Powroty
po latach jak ptak do gniazda
z bardzo daleka wróciła
drzwi stare były zamknięte
wszystko się wkoło zmieniło
cicho pukała zlękniona
z nadzieją że jej otworzą
kluczyk już dawno zgubiła
tajemne słowo wypowie
kocham to zabrzmi magicznie
czy otworzy serca bramy
wszak miłość jest darem nieba
i każdy chce być kochany
ufnie przytuli wyszepcze
tu moje miejsce na ziemi
w oczach i dłoniach odnajdzie
to szczęście co przed latami
Komentarze (64)
taki powrót zagubionej gdzieś po drodze peelki, która
wreszcie doceniła smak i zapach rodzinnego domu, ładny
wiersz Maryniu :)
Podoba mi się forma i przekaz :) Pozdrawiam serdecznie
+++
Wrócić po latach do miejsca, może i miłości,
wzruszające przeżycie:)
Pozdrawiam:)
przeczytaj mój wiersz Powrót tęsknoty podobna
tematyka, dobry wiersz tęsknotą pisany
Poezja, kłaniam sìę.
Piękna opowieść... pozdrowienia
dobrze jest mieć nadzieję,że ktoś czeka ...pozdrawiam
Witam!
Zawsze warto dać szansę na powrót
Serdeczności Marianno :)
podoba się pomyślności
Powrót po latach zawsze jest trudny i to nie tylko dla
wracającego, ale także dla tych, do których on wraca.
podoba mi się wiersz:)
Piękny wiersz życiem pisany.
Pozdrawiam
Witaj. Taki niemal powrot syna marnotrawnego, chociaz
nie do konca. Dobry wiersz. Moc serdecznosci.
bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam