Powroty
w letni wieczór wiatr
delikatnie
przygonił szczęście
splecione zatraceniem
które odchodzi mglistym
brzaskiem
cisza pełna zachwytu
bez lęku znika
by wrócić o zmierzchu
i wznieść się
jeszcze raz
https://www.youtube.com/watch?v=S9GYLIfyicQ
autor
Mgiełka028
Dodano: 2022-07-24 14:48:51
Ten wiersz przeczytano 2889 razy
Oddanych głosów: 93
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Śliczne i delikatne wersy
Klimatyczne wersy jak bujanie listków na wieczornym
wietrze. Pozdrowionka Elu :):)
Urokliwie o szczęściu piszesz, Elu.
Pozdrawiam serdecznie :)
jak zawsze z przyjemnością i dreszczami
pozdrawiam serdecznie
:)
cudne falowanie (szczęścia)
Witaj Elu
No cóż, szczęście już takie jest, oplecie, omami i
odejdzie by później nagle powrócić, i to z nawiązką.
Pozdrawiam
;)
ojej, co wspaniałe waacje.
Ulenko, Dawidzie, Msysienko dziekuje bardzo za
komentarze i poswiecony czas. Pozdrawiam cieplo ;)
Ooooo - innymi słowy, wieją fale pełne szczęścia. W
takim razie nuć peelko cichutko - wiej wiaterku, wiej.
zwiewnie, intymnie, uroczo...pozdrawiam
Śliczna melancholia...pozdrawiam ciepło Mgiełko :)
Tadeuszu, Joasiu bardzo dziękuję i pozdrawiam ciepło
:)
Ślicznie i delikatnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bywa, że chwilę szczęścia przywianą przez delikatny
powiew bryzy, rozwiewa sztormowa wichura, ale przecież
burza mija i szczęście powraca.
Ślę serdeczności Mgiełko.
Krysiu bardzo dziękuję za czytanie i komentarz. Miłego
popołudnia :)