Powstrzymać deszcz
Wszystko, co ci powierzam,
jest osobną historią
naszego wątłego, lecz jakże wiernego
istnienia.
Wszystko, czego się wyrzekam,
przywodzi na myśl jutro,
które uwydatnia się pod postacią
chleba i wina.
Nie obiecuj światu, że nadzieja
rodzi się tylko w snach.
Nie przysięgaj jedności, że opatrzność
jak zwykle powraca nie w porę,
nie wtedy, kiedy kochamy się
w naszych cieniach.
Nostalgio, objaw się
moim wzgardzonym łzom,
powiedz o mnie miłości, żeby obejrzała
się
ten jeden jedyny raz.
Nie, jeszcze nie pora na ubogie
testamenty, to nie czas,
aby uśmiechać się na złość
ciernistemu niebu.
Odszukaj w sobie potęgę,
która nauczy cię oddychać pomaleńku.
Smutek, iskrzący się
na twoich rzęsach, boleśnie pasuje
do teraźniejszości.
Samotność, pochylona nad zmęczoną
planetą,
nie godzi się na rzęsisty czas,
na obietnicę, która powstrzyma deszcz.
Komentarze (14)
Ciekawy wiersz wielowątkowy skłaniający do refleksji.
Podobnie ma się nasze życie, czasami skomplikowane ale
jakże urozmaicone.
Samotność z wyboru znacznie mniej doskwiera, niż
skazanym na nią nie z własnej woli.
Zachwycona nietuzinkowym pięknym wierszem,
pozdrawiam serdecznie :)
P.s. Radziłabym nie przesadzać z rewanżem, bo nie o to
chodzi, ale lubię czytać komentarze pod swoimi
wierszami, bo czasem można ciekawych rzeczy dowiedzieć
się od ich autorów :)
Jejku, dziękuję Wam pięknie za tyle komentarzy!
Obiecuję, że się Wam zrewanżuję. Pozdrowienia! :)
Lekka anafora.
I piękny wiersz-cały.
Ładnie.
Pozdrawiam
Mądre, melancholijne wersy do głębokich przemyśleń
oraz powrotów, pozdrawiam ciepło.
i inne pozytywne spojrzenie na deszcz:
I złoty deszcz a tęcza tęcz nad głową
Wystarczy tylko spojrzeć:
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=jes
t+inny+%C5%9Bwiat+antonina+krzyszto%C5%84
Oczywiście głosuję za wierszem by powstrzymać rzęsisty
(bo spod rzęs) deszcz.
Zamyśliłam się nad przesłaniem wiersza.
Opozycja też daje do myślenia w kontekście wiary.
Pozdrawiam serdecznie.
Życiowe rozważania nad kwestią miłości.
Wiersz skłania do refleksji nad naszymi potrzebami.
Pozdrawiam Kasiu i życzę miłej niedzieli:)
Marek
Oooo, a co powiesz na odrobinę opozycji:
… Sto słońc
Szukam jakiegoś cienia
I płonie mój wzrok
I płonie już ciało me
Las rąk
… A szukam przyjaciela
I nie wiem czy gdzieś
I nie wiem czy taki jest
… Siedzę sama w domu
Czuję w sercu żal
Pomóż mi
Pomóż
… Niech spadnie z nieba złoty
Deszcz
O pomóż
Mój Boże
Któryś jest
… Jest tak
Że lepiej być nie powinno
Przynajmniej tam
Przynajmniej gdzie
Sięga wzrok
Znów o godność
Trzeba walczyć siłą
Bo taki już jest
Bo taki nasz durny los
… Siedzę sama w domu
Na ulicy tłum
… Pomóż mi
Pomóż
Niech spadnie z nieba złoty
Deszcz
O pomóż
Mój Boże
Któryś jest
… Siedzę sama w domu
Nagle zrywam się
Biegnę na ulicę
Z tłumem modlę się
… Pomóż nam
Pomóż
Niech spadnie z nieba złoty
Deszcz
O pomóż
Mój Boże
Któryś jest
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=tek
st+piosenki+niech+spadnie+z+nieba+z%C5%82oty+deszcz#fp
state=ive&vld=cid:d57c454f,vid:kSGorIC68JI
Pięknie, poetycko, z wieloma refleksjami nad życiem,
nad samotnością, ufnością Bogu /sądzę, że też jest
tutaj takie odniesienie/, nad pragnieniem miłości i
tęsknotą za nią.
Tak, niewątpliwie masz talent, ale ja już mam
przyjemność o tym wiedzieć od jakiegoś czasu.
Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego dnia życząc, Kasiu
:)
Poruszający i melancholijny wiersz. Piękny!
Pozdrawiam serdecznie :)
ten wiersz czyta się bardziej sercem niż rozumem.
Jest talent. Pozdrawiam.
Niezwykle wzruszający wiersz wypełniony smutkiem i
tęsknotą...
Pięknie piszesz...jestem pod wrażeniem i z
przyjemnością wciskam ten niebieski napis pod wierszem
"głosuj na wiersz" ;) Pozdrawiam serdecznie Kasiu :)