Powszechna historia nikczemności
Jeno covidy i wojny a Matka umiera
Panorama błędów naszych
Inspekty głupoty
Wszechogarniająca chciwość
Cnoty i niecnoty
Te Allachy, Jehowy
I te Watykany
Zwiodły nas do tej biedy
Którą teraz mamy
Przeciw Matce Ziemi
Szczują nas skutecznie
Mamy Ją posłuszną czynić
Oni zaś wszetecznie
Wciąż żądają przwilejów
Modlitwy i kasy
Za nic maja Naturę
Zwierzęta i lasy
wymierają po cichu
A my o covidzie, Ukrainie,inflacji
Nic o wielkim wstydzie
Po lasach i zwierzętach
przyjdzie na nas czas
Wnukom naszym nie damy
nawet cienia szans
Historia nikczemności to nasza historia
Bo po nas choćby potop: oto Ludzka Norma
Ostatni gasi światło
Komentarze (34)
Ja tu rodosci nie widze
Jeno prawde
O ludzkiej nikczemności
Wobec Matki wszystkich Matek i
losu ich dzieci, który
Staje sie coraz bardziej przekreslony
Z podobaniem
dla refleksji i wiersza
pozdrawiam
Jak miło żem nie samotny biały żagiel
Dziekuję Dziewczyny.
szacun że nie wiem
Mocne, ale prawdziwe. Usilnie pracujemy nad tym by nie
dać szansy wnukom. Ech...
Pozdrawiam Jo.
Zabrzmiał dzwon głosem prawdziwym
echo niesie
świetnie wyszło na tak;