Poza cieniem
przybył aby być
oddechem i spełnieniem
ale musi odejść
najlepiej w ciemność
pozostawione ślady
zasypie kurzem zapomnienia
aby nikt nie poszedł
za nim – w nieznane
tam dokąd podążył
pozostała tylko pustka
cisza i samotność
bez odwrotu
09.06 – 10.06.2014.
autor
kazap
Dodano: 2016-07-24 18:13:19
Ten wiersz przeczytano 2050 razy
Oddanych głosów: 54
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (63)
nie bójmy sie śmierci.
Smutne, bo gaśnie świeca życia.
Poza cieniem jest światło.
Cień bywa oddechem i schronieniem , wytchnieniwinem i
źyciodajny tlenem (powietrzem).
Wszystkim dziękuję za komentarze
oraz czas mnie poświęcony
dobrej i spokojnej nocki
pozdrowionka
najdusia - Janku - to prawda cień to najwierniejszy
przyjaciel człowieka pozostanie z nami do końca
ale słonce to nasze życie ciemność to niestety
pozdrawiam
Ewa Kosim - niestety tak każdego to oczekuje gdzieś w
miejscu na naszej drodze życia
serdeczności
(OLA) - Ola - tak to prawda
na życie i los nie mamy żadnego wpływu pomimo
znajomości pieniędzy czy wpływów - jest jak czas
nieugięte w przemijaniu
Bardzo się ciesze Olu że zatrzymałem Ciebie przy moim
zapisie nad życiem
niestety nie mamy żadnego wpływu nad jego czaso okres
- przemijanie czy inne aspekty - jesteśmy zależni
bezsilni całkowicie podporządkowani jego woli -
rodzimy się aby kiedyś umrzeć - czas nam dany to nasze
życie a jego jakość od nas zależy
Olu dziękuję za Twój bardzo konstruktywny komentarz -
zawsze Jesteś u mnie miłym i oczekiwanym gościem
sercem pozdrawiam i z uśmiechem dziękowności
Jastrząb0707 - bardzo mądra myśl - ile byśmy nie
przeżyli i tak pozostaną tylko wspomnienia - oddech
duszy i rytm serca -
blask w oczach i marzenia
dziękuję za zatrzymałem Ciebie swoim merytorycznym
zapisem z refleksją i klimatem
pozdrawiam
promienSlonca - tak wygląda nasze życie - początek i
koniec
start i meta
pozostanie po nas pamięć
a może i coś więcej -
wszystko zależny od nas
serdeczności
DoroteK - Doroto - w życiu witamy sie w dniu narodzin
i zegnamy w dniu śmierci
dziękowności
Oksani - Witaj Oksano z Oksanii
Celino - tak właśnie tak
tylko że to znacznie dalej jak po drugiej stronie
lustra
z uśmiechem dziekuję za odwiedziny
Julia Pol - to może być także i choroba psychiczna -
to także forma odejścia w inny wymiar o którym zdrowi
nie mają pojęcia jak tam jest - gdzie nie jestesmy w
stanie dotrzeć aby pomóc choremu
miłego wieczorku
pozdrowionka
Życie czasami bywa takie a nie inne?
Karolu, bardzo refleksyjny wiersz z dużą dozą do
zastanowienia się nad tym, co przed nami, czyli czas
upływa a co za tym idzie też życie?
Właśnie na to nie mamy wpływu, trzeba się temu poddać
chcemy tego czy nie człowiek rodzi się, aby też mógł
umrzeć…
A te słowa cyt.
tam dokąd podążył
pozostała tylko pustka
cisza i samotność
bez odwrotu
To tylko od nas zależy czy po nas zostanie
przysłowiowa pustka, śmiem powiedzieć, że tu można
byłoby polemizować spojrzeć głębiej w serce i poczuć
jego rytm:)
Przepraszam za taki zbyt długi komentarz.
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech zostawiam:)
ojej... każdego to czeka:( serdeczności :)
Cień, to przyjaciel człowieka, nigdy go nie opuści.
Niestety, do towarzystwa niezbędne jest słońce
z promiennym uśmiechem.
Miłego wieczoru, Karolu!
Mms - i smutek i jasność jak słusznie zauważasz - z
ciemności podążamy w stronę światłości tam gdzie po
drugiej stronie...
serdeczności
Roma - często takie ostatnie chwile rozbłyskują sie
światłem oznajmiając że za chwile zgaśnie aby zapłonąć
w innym wymiarze nowy dla nas dotąd jeszcze nieznanym
światłem - i wtedy nadchodzi nasz koniec kres naszej
drogi - sens naszego życia
narodziny i śmierć
pozdrawiam
karl - podążamy tam skąd nie ma już powrotu - czy
chcemy czy też nie - tak zostało zapisane w dniu
naszych narodzin
pozdrawiam
demona - bardzo dziękuję i cieszę się że zatrzymałem i
ciebie - jest tak ja piszesz w komentarzu - po
przejściu przez ciemną dolinę docieramy do równiny
światła - bardzo dziękuję za Twoje słowa w komentarzu
dziękowności
WINSTON - dziękuję
miłego wieczorku
pozdrowionka
tylko w naszym umyśle może być takie miejsce,dlatego
pomyślałam o chorej psychice gdzie nie dociera ani
wiara, ani wiedza, ani radość,pozdrawiam:)
Poza cieniem, to tak jak po drugiej strony lustra!
Refleksja ciśnie się sama!
Serdeczności Karolu:-)
smutne, brzmi jak pożegnanie
Przybywamy i odchodzimy, rodzimy sie i umieramy.
Pamiec w sercu, pozostanie, tyle, co moze pozostac.
Pozdrawiam Karolu, milego wieczoru, zycze.:)