Pożegnanie bez łez
Częstochowskie rymy opuścić już czas,
choć dobrze nam razem - jednak żegnam
was,
szast, prast i znikacie - żadnej
łatwizny,
jeden wiersz mniej napiszę, ominę
płycizny.
Łatwizny - płycizny, znowu źle rymuję,
czy mam przestać pisać, już się
denerwuję.
Rymowanie takie, w niezbyt w dobrym
tonie,
ktoś moje wiersze czyta - nikt nie sięga po
nie.
Obsesją pisania, nałogiem ogarnięta,
rymuję w soboty, niedziele i święta,
daj Panie wytchnienie duszy
wieroszokletki,
lub rzuć ją w żywioły, co godne poetki.
,
Komentarze (7)
Pisz i rymuj, niczym się nie przejmuj:)
Pisz, pisz a pomału się wyrobisz.
Ja w ogóle nie potrafię rymować,
bo mi cudaki wychodzą, więc piszę
wiersze bez rymów.Pozdrawiam serdecznie.
Pisz kobieto co w sercu gra, nie jedna osoba Twój
wiersz przeczyta a wśród tych osób będę na pewno ja,
pozdrawiam cieplutko
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam
"czy mam przestać pisać, już się denerwuję"...w zadnym
razie, pisz, ja czytam:))
Pozdrawim:)
a niech będą częstochowskie ...jak ktoś je lubi i
pisze z sensem i z sercem to co to komu przeszkadza.
bardzo dobry wiersz - pozdrawiam;-)
i już jak nie poetka
do prawdziwego poety powie
Niech zawsze będzie
praca dla Twych rąk
Niech w Twoim portfelu
zawsze będzie euro lub100
Niech zawsze świeci słońce
w Twoim oknie
Niech przyjaciel zawsze
będzie przy Tobie
Niech zawsze radość myślenia
u Ciebie gości,
abyś miał zawsze dalszą
satysfakcję tworzenia wierszyw:)