POŻEGNANIE Z OJCEM
Zgasła już świeca.....
może ostatnia nadzieje narodu
ta nasza co ponad 26 lat
na Piotrowym zasiadała tronie
ta świeca która całemu światu
do Boga oświetlała droge
nasz rodak co
uczył pocieszał i ganił
ten co miał w młodzieży wiare
zasług nie zdołam Twych zliczyć....
.......zgasła świeca.........
lecz dym jeszcze się
unosi i czyni cuda
dziś bardziej rozumiemy Twe słowa
Ojcze: "szukałeś nas..."
teraz my przyszliśmy
Twe słowa w duszy wydarte jak w marmurze
nigdy nie zapomnimy
będziemy dalej wypełniać posłanie
a TY błogosław nas z okna
domu niebieskiego bo.....
"nie umarł kto trwa w pamięci żywych"
DLA MNIE OJCZE ŚWIĘTY BYŁEŚ UOSOBIENIEM DOBRA. NIE SMUCE SIĘ BO WIEM ŻE TERAZ JESTEŚ BLISKO OJCA I TAM BĘDZIESZ WYPRASZAŁ NAM ŁASKI. A ZA TWE ŻYCIE I NAUKE DZIĘKUJE.

paula 86




Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.