POzEGnANiE..wIeCzNe..
...dLa cIeBiE mAtEuSzKu w kIlKa dNi pO tWoJeJ tRaGiCzNeJ sMiErCi.....
nie mów mi jak mam zyc - i tak sie gubie w
tym
swiat miał byc czyms pieknym, szansą
przygodą
lecz młoda dusza kona na ramieniu mym
porywa mnie w swe wiry z lodowata woda
dotyk przeznaczenia uderza jak burza
ta piekna przygoda nie zna zakonczenia
zwiedła piekna pasowa róza
w słoncu zgasły jej marzenia
zycie mu odbierac - nie mieli prawa
jak na poczatku wedrówki konczy sie nam
czas
jak podebtana spalona a kiedys bujna
trawa
tak odszedł w szary ponury las
całe zycie na niego czekało
piekna przygoda pełna wrazen doznan
dane mu było zasmakowac mało
jego matka mogiła i ojczyzna - poznan
kazdego z nas kiedys to czeka
dojcie na strone zycia druga
zycie jest jak szeroka rzeka
mam nadzieje na wedrówke długa
zawsze w pamieci bedziesz mojej
bede sie starała zyc za ciebie
nigdy nie zapomne osoby twojej
do zobaczenia mateuszku w niebie
....łAcZe sIe z cAłYm pOzNaNiEm...pAmIeTaJ zE kOcHaŁ cIe rÓwNiEz kRaKóW...........

KrUsZyNkA

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.