Pozorny hołd wielbienia
Ja będę chętny hołdy złożyć,
Powiedzieć nawet już dziękuję.
Że mogłem takich czasów dożyć,
Ale dlaczego źle się czuję.
Jeszcze brakuje bowiem puenty,
Czekam mądrego zakończenia.
Świat nie jest wcale taki święty,
A człowiek musi go doceniać.
Przedzieram się przez dzikie knieje,
Ciało ranione ciągle boli.
Przecież takowy świat istnieje,
Jakże mam radość swą wyzwolić.
Składać pozorny hołd wielbienia,
Kark zgiąć złamany po udręce.
Kiedy mnie życie nie docenia,
Tego nie zrobię, nigdy więcej…
Komentarze (3)
Jak w życiu.Pozdrawiam
Świat jest taki jaki jest - obojętny. To ludzie malują
go na różne kolory i nadają różne, czasem ciekawe
cechy. Twój wiersz pokazał jedną z takich form.
Oto tylko życie ..