pozostały tylko cienie
Dłońmi kreślę w powietrzu kształty,
jakbym dotykał Twej twarzy,
powietrze ma zapach Twych włosów,
wiatr całuje jak Ty lecz zimnem,
wspomnienia i żal,
zraniłem miłość, Ty ją zabiłaś,
razem dokonaliśmy aktu zniszczenia,
teraz w osobnych kołyskach przesypiamy
życie,
W pustym pokoju, w oparach papierosów
zastygły nad słowami niewypowiedzianymi,
czy mogłem zrobić coś więcej?
pytanie jak koszmar powraca,
odeszłaś w ciemność nocy,
bez walki, bez poświęcenia,
tak łatwiej, tak bezpieczniej,
miłość zdusić, spokój utrwalić,
z błędów wyspowiadałem się przed Tobą,
rozgrzeszenia nie dostałem,
spłonąłem, upadłem,
Ty zniknęłaś we mgle swoich obaw.
Komentarze (2)
Poetyckie rozważania o utraconej miłości. Dobre to do
czytania, ale trudniejsze do przeżywania+.
rozpamiętywanie to obłęd, co skończone niech
pozostanie w przeszłości, pora zacząć nowe