Pozostań słodkim miłosnym...
Pod Twoją głową poduszka mała
Drży lekko struna mego ciała
Opadam w posciel pomiętą i białą
Bo Twego dotyku wciąż mi tak mało
Znikam gdzieś w Twoich ramionach
Od pocałunków pragnę konać
Nie mogę wydobyć z ust moich tchnienia
Twój dotyk cały świat mój zmienia
Pragnę byś zgasił w moim sercu pożar
Powoli odpływam w rozkoszy przestworza
Nie będziesz więcej moim marzeniem
Pozostań słodkim miłosnym spełnieniem
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.