pozytywka
pierwszy dzień zimy niczym nie różni się
od innych poza cyframi w kalendarzu
nieposkromione myśli jak dreszcz,
czuję perły w ustach
i jestem twoja
odprawiam magię w półmroku
chwytam bóstwo w dłonie
wymyka się i powraca
jak mój ślepiec wpatrzony w słońce
przenosi mnie do innego wymiaru,
tylko tam stworzymy poezję
szybko spisz życzenie
schowaj głęboko w ziemiance
może trafi się jakiś magik,
co spełni je lub wypali
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2017-09-26 16:39:30
Ten wiersz przeczytano 1249 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Marto dziękuję :)
Perły w ustach skojarzyły mi się z kroplami
śniegu...(w pierwszym wersie piszesz o zimie).
Głębokie metafory. Nie rozumiem tytułu w odniesieniu
do tekstu. Próbuję różnych refleksji, pozytywka - coś
co gra,...i się powtarza, jak mantra..., zawsze taka
sama...śliczna...smutna...niby zabawka, a...
ech...wobec pozytywki dużo myśli się nasuwa
Tancereczka, naszych uczuć, codzienności, woli (to my
ją nakręcamy), uśmiechnięta, nawet gdy spłakana...itd.
Przepraszam za wynurzenia, choć to dopiero początek
refleksji. Pozdrawiam Ewo
:)
ciekawy
dziękuję i pozdrawiam :)
Świetny wiersz pozdrawiam;/;)
...rozumiem ten stan ..magia miłości bez bliskości
..smutek w chwilach samotności potęgujący tęsknotę
..opisane pięknie ..magicznie
Pozwolisz Ewuniu, że będąc Twoim gościem, zaprotestuję
- Danusiu, ani mi się waż! Niewiele osób - w tym
oczywiście ja - nie potrafi tak głęboko zajrzeć w
wiersz i znaleźć tam autora.
Jejuuuuu co sie dzieje, chyba bede musiala sie
streszczac w swoich wypowiedziach... glupio sie
poczulam...
A więc jeśli pozwolisz Ewuniu, ja też tak będę, jak
Arek czytała Twoje wiersze. Najpierw komentarz Danusi,
potem Twój wiersz - bełkot w mózgu - i potem moja
refleksja, oki?
że dużo mi do Danusi brakuje.
do ciebie też :)
dziękuję kochani :)) Arku i do jakiego wniosku
doszedłeś?
wymyśliłem sobie, że najpierw będę czytał komentarz
Danusi, potem pomyślę o wierszu, a potem dopiero
przeczytam i porównam.
miłej nocki :)
Dzisiaj krótko. Bardzo fajny wiersz.A do innego
wymiaru często się dochodzi, jeżeli ma się bujną
wyobrażnię...A Ty Ewo masz ją na pewno.Pozdrawiam.
Miłej nocy...
Donna, jak zwykle pięknie zinterpretowała, a ja
dorzucę - jako znany głupol - pozytywka gra tę samą
melodyjkę, pod warunkiem, że się ją nakręci;-)
Naprawdę super wiersz -bez ironii!
Buziaczki, śliczna Ewuniu:-)