W Pradze
W czeskim mieście Praga,choć nieczęsto się
to zdarza,
spotkać można turystę,który się
rozmarza.
Pijąc chłodne piwo w upalny dzień,
dostrzega nagle rubaszny Szwejka cień
i tęskno spogląda na portret cesarza.
autor
Bethina
Dodano: 2012-09-16 08:02:42
Ten wiersz przeczytano 2124 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
bardzo fajny
Warto wyrównać ilość sylab w wersach - czwartym i
piątym. A ostatni wers powinien mieć 13 sylab. Ale i
tak niezły limeryk.