Pradzieje Kwidzyna
Do antologii. Proszę o uwagi, chętnie skorzystam.
Czternaście tysięcy lat temu
zmieniało się oblicze Ziemi.
Tam gdzie lodowiec leżał
następowało ocieplenie.
Wody rzek płynęły z południa
zmierzając ku Bałtykowi.
Budziło się życie planety
dając pożywienie ludowi.
Człowiek, który tu przywędrował
jadał, co przyroda mu dała.
Minęło wiele tysiącleci
zanim nastąpiła przemiana.
W epoce młodszego kamienia
powstawały pierwsze osady.
Lud zaczął zwierzęta hodować
i wprowadzać roślin uprawy.
Coraz lepsze warunki życia,
wymiana produktów rolniczych
na wyroby z miedzi i brązu
rozpoczęła następne zmiany.
Kolejna epoka żelaza
i możliwość rozwoju broni,
częste najazdy wrogich plemion
zmuszały do ciągłej obrony.
Nad Wisłą i jej dopływami
powstawały grody obronne,
(pierwsze w Baldramie i Podzamczu)
archeologom dobrze znane.
Mijały wieki nowej ery,
szlak bursztynowy, nowe osady.
Kolejne wędrówki ludów,
ponowne ludności wymiany.
Pustoszały nad Wisłą ziemie.
Na zachód szła ludność miejscowa.
W to miejsce z północnego wschodu
napływały pruskie plemiona.
Zaś od południa i północy
przybywała ludność słowiańska.
Budowała pierwsze osady
tworząc podstawy Piastów państwa.
Jednym z pierwszych był słowiański gród
Kwidyna, Quidyno zwany.
Krzyżacy go zniszczyli*, potem
zamek postawili drewniany.
Stąd ogniem i mieczem na wiarę
pogańskie Prusy nawracali.
Dla umacniania panowania
miasto Kwidyn tu założyli.
-
-
-
Teraz nowa historia się zaczyna.
Po Krzyżakach Prus panowanie,
wojny światowe, okupacje
i dzisiaj w potomkach tu płynie
co nieco krwi z każdej nacji.
--------------------------------------
*Legenda o zniszczeniu grodu w następnym
wierszu
autor:Teresa Mazur
na podst. wiadomości znalezionych w necie
Komentarze (28)
Piękna lekcja historii opisana wierszem. Na naukę
nigdy nie jest za późno. :-)
Pozdrawiam
Z przyjemnoscia poczytalam.
Pozdrawiam:)
Babciu Tereniu bardzo pięknie ...
Dziękuję gościom i pozdrawiam.
Takie akcje (spotkania) zachęcają aby dowiedzieć się
więcej o historii różnych miejsc w Polsce.
Moja wiedza o Kwidzynie była dość nikła. Wiersz
(bdobry) z przyjemnością przeczytałem, sprawił też, że
kuknąłem do wiki i dowiedziałem się więcej :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
bardzo ładnie z ciekawością przeczytałam i wiele się
dowidziałam o tych ziemiach i mieście Kwidzynie:-)
pozdrawiam serdecznie
Ciekawie opisałaś powstanie Kwidzyna.Pozdrawiam BT.
Bardzo pięknie o Kwidzynie
o tym wszystkim z czego słynie.
Dziękuję za wizytę i miłe życzenia.
Serdecznie pozdrawiam życząc miłego dnia :)
wiersz piękny, nic nie pomieszane, wszystko ok, 5
października w Kwidzynie, biblioteka o godz, 14.00,
pozdrawiam:)
Witam w ten czerwcowy poranek.
Dziękuję za komentarze. Pozdrawiam
Już niedługo poznamy szerzej i dokładniej, jak się
spotkamy we Kwidzynie, każdy coś przywiezie z tego co
wykopie w necie i pójdzie wieść po całym świecie, że
Kwidzyn był miejscem spotkania zacnych Bejowiczan.
Zatem - do zoba...
ciekawa historia.
Ciekawa historia.
Pozdrawiam serdecznie :)