Pragnie ciernistej niedzieli
Niesmak na gęsto zaplanował to
potem podarł miodową obietnicę
tę nie pachnącą grą
za zakątki bardzo zielone
słodką dzikość siejące
tam gdzie wrednymi stały się ulice
spiczastymi spojrzeniami doprawione
tymi które nadzieję będą cięły
tak jak owocowe pieśni klątwę
pragnącą ciernistej niedzieli
autor
kenaj262
Dodano: 2013-05-25 11:20:53
Ten wiersz przeczytano 696 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Ta ostatnia niedziela...
;D
A gdyby tak:
To był plan niesmaku
za zakątki bardzo zielone
słodką dzikość siejące
- podrzeć obietnicę miodową
by wrednie stały się ulice
pełne kłujących spojrzeń
kaleczących nadzieję
w pieśniach sławiące klątwę
spragnione ciernistej niedzieli
to nie ja
Pozdrawiam. Miłego :)