Pragniemy by pieśń była ponad nami
Przyłóż serce z kamienia
Namawiali, prosili, błagali napisz
o czymkolwiek
w kolorze wyrazistej tęczy
w barwie lazurowego nieba
Podpowiadali bym napisał tak
by śpiewak bez trudu
lub my razem w chórze
mogli zaśpiewać do wtóru
Przyłóż do serca skamieniałe serce
Uskładaj słowa w sercowej rozterce
Pragniemy by pieśń była ponad nami
Nie napiszesz, pozostaniemy nadal sami
Wy przyjaciele z kości i krwi
braterskiej
Mam was zostawić w wielkiej rozterce
Przepiszę strofy wielkiego wieszcza
Już szperam w jego pięknych wierszach
To jest łatwizna – nie godna ciebie
Bolesławie
Napisz proszą jak umiesz, fałszując
prozą
Nie możesz dziś, zrób to jutro nawet
nocą
Na siłę wiersza nie stworzy nikt
Wena w niesławie
Autor:slonzok
Mówili napisz
o czymś
w kolorze błękitnego nieba,
wyrazistej tęczy
Niech słyszy się
w tym
melodię prostą
wpadającą w ucho...
Trzymam w ręku
rozkładające się serce
zniekształcone do ostatniej
tkanki
we mnie krew
zastyga...
To niesłychane - niesłyszalne
Komentarze (3)
Za Anną sobie pozwolę.
Bardzo ładny wiersz.
Pozdrawiam.
"Na siłę wiersza nie stworzy nikt"
- na szczęście Ciebie wena nie opuszcza.
Atam, wena nie zastygła.
Tu w tym wierszu poetyckim jest.