Pragnienie
Ile to ja lat szukałam?
Już straciłam nadzieję, że znajdę Cię.
Morze łez wylałam,
by teraz tylko dla Ciebie uśmiechać się.
Tylko Tobie swoje ciało oddać chcę,
i z Tobą każdy smutek dzielić.
Niczego więcej nie pragnę,
jak co ranek po nas łóżko ścielić.
Chcę być Twoją podporą i rozkoszą,
byś nigdy nie odczuł samotności.
Choć wiem, że inni przez to ból w sobie
noszą,
ja wiem, że nie ma granic mojej miłości.
Jestem zazdrosna o spojrzenie
kazdej innej dziewczyny na Ciebie.
Mam tylko jedno marzenie,
na zawsze mieć Cię dla siebie.
Kocham Cię, ale nie wystarczy to,
gdyż słowa tego co czuję nie wyrażają.
Nie wiem co mam powiedzieć bo,
tylko czyny taką wartość mają.
A ja wszystko co robię,
jest poświęcone miłości Twojej.
W każdej sekundzie myślę o Tobie,
i z dnia na dzień bardziej się boję.
Nie wiem co bym zrobiła,
gdyby Ciebie zabrakło przy mnie.
Chyba bym się zabiła,
albo czekała aż życie samo mnie minie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.