pragnienie
Dotyku twego tak mało mi, tak mało...
Szeptu szelestu w nocy błękicie zbrakło.
I warg muśnięcia na końcach palców
także już nie mam.
Siadam na dachu,
gapie się w ekran.
Domniemam.
W dżungli problemów,
w gęstwinie smutku
gdzieś się zgubiłaś.
Nie ma Cię tutaj,
choć mógłbym przysiąc,
że wczoraj byłaś.
Byłaś?
Spoglądam w ekran z milionów zdarzeń.
I pytam siebie.
Czemu z tak wielu pragnień na świecie
wybrałem ciebie ?
autor



we.mnie.śpi.śmierć



Dodano: 2012-09-25 00:54:16
Ten wiersz przeczytano 432 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Hmm z tego co mi wiadomo plagiat jest kradzieżą
pomysłu lub jego fragmentu, kopiowanie i powielaniem
bez zgody właściciela. W tym przypadku ani zabieg nie
był celowy, ani tym bardziej nie jest to cytowanie
słowo w słowo pierwowzoru. Gdybyśmy byli tak
drobiazgowi 90% zamieszczonych tu utworów mogłoby
zakrawać o plagiat, bo nasza historia opiera się na
przetwarzaniu dorobku nam znanego z przeszłości.
No cóż widocznie ja się nie znam.
Pozdrawiam :)
"Czemu z tak wielu pragnień na świecie
wybrałem ciebie ?"
Tu jest plagiat, kolego.
a co z domniemaniem polecam jeszcze jedno przeczytanie
tej zwrotki. Domniemam (w domyśle, "że") zgubiła się
w dżungli problemów itd...
gdzie kolega tu dostrzegł plagiat ? :)
"gapię się ekran" czy "gapię się w ekran"?
"domniemam" - tylko czego? lub że co? Ostatnia
zwrotka splagiatowana bez cudzysłowu ani odnośnika.
Musisz to jeszcze mocno dopracować. Pozdrawiam
Potrafisz rozmarzyć i wzruszyć - jak ja teraz
zasnę...? Rozpaliłam się.
Pozdrowionko!