Pragnienie miłości
Płaczę leżąc samotnie w łóżku,
gaszę gorzkimi łzami pożądanie
i ciągłą tęsknotę za miłością,
która mnie całą ogniem pali.
Wystarczyłaby tylko twoja dłoń,
głaszcząca spragnione ciało,
zadowoliłyby wilgotne usta,
całujące do rajskiej rozkoszy.
Bardzo chciałabym jak wtedy,
gdy cała drżałam jak osika,
zaznać prawdziwej miłości,
ja już nie chcę tylko śnić...
autor
zuza40
Dodano: 2014-11-15 16:22:31
Ten wiersz przeczytano 2025 razy
Oddanych głosów: 59
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
W miłości wciąż to samo radość i cierpienie. A tylko
Pan Jezus kocha nas inaczej :)
smutny, pełen tęsknoty. podoba mi się:)
Mówisz i masz: 568 456 789 ...
:-))))
Żart taki, oczywiście. Broń Boże nie obrażaj się,
proszę. Wiersz podoba mi się. Takie tam tylko Satyrowe
głupoty :-)))
Tęsknota nie zna granic - płynie morzem,leci wiatrem i
ciągle tylko się mnoży
Pełen tęsknoty piękny wiersz.
Życzę Ci, aby ta wielka
i odwzajemniona miłość spotkała
Cię również na jawie.
Każdy z nas pragnie ciepła miłości takiej prawdziwej o
smaku wzajemności :)
jak powiedziałem trudna sprawa
ludzie coraz mniej potrzebują
UCZUCIA
Pozdrawiam
:)
:)
tytuł, palenie ogniem, rajska rozkosz i drżenie jak
osika - trochę pretensjonalne, jak dla mnie; za klimat
i emocje punkt... pozdrawiam:)
czego życzę wszystkim spragnionym miłości...!
Dziękuję za szczere komentarze* pozdrawiam
Tęsknota, smutek. A tak niewiele trzeba,aby rozkwitło
szczęście.
pięknie ...
Bardzo autentyczny przekaz, a jak na początek to
super. Pozdrawiam