Prawdziwa przyjaźń
łykam chmury mroźnych wiatrów
drepczę w śniegu po kolana
pod kożuszkiem mam goździki
to dla ciebie są kochana
trudno trafić jest do ciebie
śnieg przysypał całą drogę
idę całkiem po omacku
łatwo przecież skręcić nogę
dojść do ciebie to już szczęście
co tam noga co tam płot
zajmę przecież tylko chwilę
powiem
że cie mom je żech rod
autor
wojtek W
Dodano: 2017-01-11 14:29:02
Ten wiersz przeczytano 1326 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
slazak.. no moglam sie domyslec.Goracy czuly i
romantyczny
ładnie i romantycznie
miłego dnia, Wojtku :)
Takich przyjaciół każdy by sobie życzył. Piękne strofy
Wojtasku :)
Jak zawsze ślicznie i romantycznie ale czy to jest
przyjazń czy kochanie. Wojtku pozdrawiam:)
Ja mieszkam na Ślasku wiec to również mój język Słabo
mi wychodzi nszo godka ale jej przaja :)
Miłego Wojtku :)
taki przyjaciel, jak Ty Wojcieszku jest na wagę złota,
takiego przyjaciela można tylko pozazdrościć,
pozdrawiam serdecznie :)
Choć każdy sam, życie buduje,
to zawsze coś daje i bierze.
Nie mów: nikogo nie potrzebuję,
bo i tak nie uwierzę.
Podaję ci rękę z kwiatami nadziei
podlewaj je przyjaźni uśmiechem
niech się rozwinie bezinteresownie.
Dla przyjaźni duszę oddasz,
jeśli szczerą w życiu spotkasz.
Miłość poświęcisz szalony,
gdy słyszysz słowo pomocy.
No no no Wojtku jestem pełna uznania dla Ciebie i
przyjaźni
Widzę ze w imie przyaźni fajnie zaczynasz posługiwać
się Śląską gwarą :)
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję wiersza :)
Miłość i przyjaźń wszystko pokona, płot i śnieg nie
jest straszny, gdy chcę się dojść do celu:)
Serdeczności przesyłam i życzę miłego wieczoru;)
ładnie
w podanej tu treści
Autor opis przyjaźni umieścił...
+ Pozdrawiam
Ta przyjaźń to jak miłość...pozdrawiam serdecznie.
Prawdziwa przyjaźń na wagę złota.
i jak prawdziwa przyjaźń istnieje
to i z oczu jak serca i duszy w:)
ale wiesz jak na nerwach mnie zagrałeś
zwłaszcza kiedy wreszczie
się uśmiechnełam
jak koło ciebie spałam
nie tknięta
choć wiesz jaki ludzi tłum był
i kiedy po omacku szłam do łóżka
mówiąc posuń się gdzie inni krzyczeli'zgaś światło'w:)
ale tak mi się jakoś w:);)