Precz
Spragniona twojego żaru
codziennie kilka razy
przyciągam cię do siebie
parzysz
Już usta drżą spragnione
ręce wyciągam chciwie
to z tobą dzień zaczynam
leniwie
Wkładam wyjmuje chłonę
żar podtrzymuje stale
pieszczę palcami koniec
niedbale
Coraz gorętszy jesteś
czubek twój we mnie zginął
już mam po dziurki w nosie
precz
papierosie
Komentarze (87)
Ale niesamowity klimat stworzyłaś Ewo
Chociaż nałóg to nieładny to palony z gracją może
dodawać prezencji.
Pozdrawiam serdecznie paa :))
fajne...he he..miałam inne skojarzenia:):)
Dziękuję wam za miłe słowa i dobre rady :*)
Witaj,
ładnie poczynasz sobie od nowego tygodnia /z poprawką,
że wcześniej czytają tylko Nocne Marki/.
'Koniuszek twój zniknął w moich ustach' rzekłabym
frywolnie.
Udanego tygodnia.
Pozdrawiam.
Fajne :)
Pozdrawiam:)
dobre erekcjato....zaskoczenie było bo myśli
wędrowały w innym kierunku:-)
pozdrawiam
Oooo a ja nie palę od półtora roku wiem że to krótki
czas a nałóg daje o sobie znać czasami ale walczę z
nim i świetnie się z tym czuję
superowe erekcjato
pozdrawiam
Świetne erekcjato!
Z nałogiem walczyć łatwo nie jest,
warto próbować i mieć nadzieję! Pozdrawiam!
Bardzo fajne erekcjato. Gdyby było moje,
popracowałabym nad ostatnią strofą tak, aby w finale
było
"ty kiepie!" albo "ty pecie":)
Miłego dnia:)
=Nikotyna=
Ja i ty, dziwna para, jam tobą owładnięty,
pochłaniam ciebie całą, ty gryziesz moje pięty,
uciskasz bezrozumny mój rozum swoją siłą
i tniesz na cząstki małe jak zdartą starą piłą.
Omdlewam, pragnę ciebie, choć także nienawidzę,
odrzucam, to znów wracam, pożądam i się brzydzę,
dotykam twego ciała w postaci zmiętoliny,
ty wnikasz w moje trzewia zmieszana z łykiem śliny.
Tyś moją cząstką bytu, tyś zwykłą parszywiną,
tyś masą moich pragnień, tyś wielką moją winą,
tak pragnę skończyć z tobą, niemocy mych przyczyno,
plugawa w swojej władzy, niszcząca nikotyno.
Napisałem ten wiersz, lata temu będąc na studiach,
kiedy dowiedzieliśmy się o śmierci, jednego z naszych
wykładowców; ofiara nikotyny. Nałogi to potworna
rzecz, miłego dnia Andrzej:))
@Niezgodna---masz racje, nie zastanawialam sie nad tym
ale faktycznie, musze pomyslec i zmienic:)
dziekuje pieknie:*)
@wandaw--- dzien dobry i milego dnia:*) ja jak widac
caly czas w pracy;);)
@waldi---juz lece do ciebie!:)
@Gaudium--- no taka to milosc, zabojcza;);)
dziekuje:*)
@K.---to witaj w klubie :)
dziekuje bardzo:*)