Próba życia
Kolejna noc.
Jego zniszczona życiem twarz leży na
poduszce;
czuje każdą ranę.
Za jego twarzą kryje się zniszczona życiem
psychika,
która po części siedzi w jego ciele,
a po części podróżuje wraz z jego duszą.
Całe jego zniszczone życiem ciało otula
ciepły koc,
który ściska coraz mocniej swoimi
zniszczonymi życiem dłońmi.
Budzi się. Kocem, który on ściskał okazał
się jego wróg największy.
Teraz leży na ziemi. Wpadł w letarg.
Myśleć, myśli o życiu.
Marzyć, marzy o szczęściu.
W planach ma samobójstwo.
Komentarze (4)
@demona, jest to zamierzone :P
Niech peel odrzuci ten koc, otworzy okno i zachłyśnie
się życiem. Jeżeli mogę mała uwaga, zbyt często
powtarzasz słowo zniszczony. Chyba że jest to
zamierzone. Serdeczności.
"Nie wchodź łagodnie w tę pogodną noc.
Niech płonie starość tuż przed kresem dni.
Walcz, walcz gdy światło traci swoją moc"
Matko ...