Problemy z jesienią
Spotkał krasnal kiedyś w lesie,
zapłakaną, smutną jesień.
"Czemu płaczesz? Skąd ta mina?"
"No bo widzisz, wkrótce zima.
Ja odejdę zapomniana,
rok przesiedzę znowu sama."
"Gdy pod puchem zniknie ścieżka,
możesz w domku mym zamieszkać."
I gdy przyszła zima biała,
jesień do drzwi zapukała.
"Rozgość się tu bardzo proszę
a ja rzeczy twoje wniosę."
Z nudów jesień u krasnala,
wszystko w domu malowała.
Ściany w brązach i czerwieni,
sufit złotem się już mienił.
Jesień bawi się w najlepsze,
zaprosiła mgiełkę z deszczem,
wpadł wiaterek na przyjęcie,
wietrznie, mokro teraz wszędzie.
Wkoło błoto, pełno liści,
biedny krasnal domek czyści.
"Mam już dosyć, daję słowo!
- Ledwo sprzątnę, brud na nowo."
I wyprosił towarzystwo.
"Lubię spokój, ciepło, czysto...
Dobrze jesień mieć za oknem,
ale w domu to okropne!"
dziękuję poprawiłam
Komentarze (28)
Przyzwoity wiersz, czyta się płynnie.
Twoje wierszowane bajeczki to słodki powrót do
dzieciństwa,dziękuję
Cos pieknego :)
haha... fantastyczny!
Z ogromną przyjemnością czytam Twoje wiersze.
Pozdrowienia :)
A ja bardzo,bardzo prosze zeby zaden z Twoich wierszy
nie zniknal w sposob tajemniczy,czekam na naprawe
drukarki:)A co do wiersza...cudny po prostu!Jesien jak
moje wnuczeta zostawia po wizycie pobojowisko:):)
+++
...podoba mi się ten wiersz, o jesieni...
cudny... wykorzystam go w pracy w szkole, mogę? :-)
Bardzo ładny wiersz... i piękna puenta... z
przyjemnością przeczytałam i dziękuję, że dzięki Tobie
mogłam się poczuć jak dziecko... niewinna. Gratuluję.
Popraw... Na bo widzisz... No bo widzisz ... bajeczka
dla dzieci nie powinna mieć błędów, co do treści
jestem za + :)
Ślicznie! Tak o jesieni jeszcze nie słyszałem!
Pozdrawiam!
jesteś specjalistką od pisania bajek...super
jesteś specjalistką od pisania bajek...super
Jejku, jak ślicznie o jesieni - cieplutko i z humorem.
Przeczytam wnusi:) Pozdrawiam.
Witam Cię serdecznie ładny wiersz ale ta zima lepiej
niech się tak nie śpieszy , miłej nocki