Próbuję dostrzec
Wgłębiam się czasem w swe marzenia,
może odnajdę tam co swoje.
Może odnajdę część istnienia,
a może prawdę, choć się boję.
A miałem rozum inny wtedy,
nie rozumiałem tamtej biedy.
Nawet jeżeli taka była,
to mego życia nie zniszczyła.
Próbuję dostrzec, co się stało,
może odnajdę tam coś z siebie.
Może nie wszystko mi zagrało,
a może prawdę swoją grzebię.
A miałem rozum inny wtedy,
znaczony białym znakiem kredy.
Nawet jeżeli czarna była,
to mego życia nie zniszczyła.
Teraz me życie jest dojrzałe,
może dostałem je za darmo.
Może i nie jest zbyt wspaniałe,
lecz pozostanie moją karmą…
Komentarze (6)
Dobre przemyślenia o przeszłości. Tak już jest że tym
co przeminęło.
Bardzo ciekawy refleksyjny wiersz...
pozdrawiam życząc miłej niedzieli :)
ale to już było i nie wróci więcej
tak jak w tej piosence
miłej niedzieli
Pozdrawiam z uśmiechem, miłej niedzieli życzę
ciekawa refleksja nad życiem- no cóż zmieniamy się...
Refleksja nad życiem, która wcześniej, bądź później
dopada każdego.