Prośba o miłość
Oddechem jednym stają się dwa
Wdech, wydech
Ust ciepło jednym się staje
Wdech, wydech
Słodyczy smak
Serca jednym rytmem
Melodię życia wygrywają
Otwórz moje serce
Złam kody dostępu
Zburz mur obojętności
Przez lata budowany
Uwolnij uczucia w sercu zaklęte
Ciepłem dłoni
Poznaj tajemnice serca snu
Uśpij demony przeszłości
Szarą skałę codzienności
W szlachetny marmur zmień
Jubilerem życia bądź
Serce jak rubin
W uczucia opraw
Dilerem marzeń zostań
Bym jak w narkotycznym śnie
W ekstazie orgazmu
Na skrzydłach rozkoszy
Odlecieć mogła
Poproszę by słonce grzało
Poproszę by morze śpiewem swym
Do snu ułożyło mnie
Poproszę kochaj jak nigdy
Komentarze (5)
prośby nawet te czasem nierealne zostaja
wysłuchane....a twoja jest prawie modlitwą....
" Otwórz moje serce
Złam kody dostępu " ....dodam.... "Załóż te czarne
rękawiczki
Włam się do mojej duszy...." /Podczerwień / .......o
tych włamaniach można wiele....;-)))
pozdrawiam liści szelestem....;-)))
ja też poprosze...ładny wiersz
wiersz wciąga w swój świat ;D
nie wiem czy w tych czasach warto prosić o cokolwiek,
ale jeśli ma to być prośba, o taką miłość, o której
piszesz, to wierzę, że tak...:)
piękny wiersz