Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Protest losowi

Zasłaniając twarz dłonią,
Nie dopuszczam słońca prześwity.
Niech moje ręce przysłonią
Codziennego życia świty

Te wszystkie poranki nieudane,
Te wszystkie nitki losu splątane,
Te marzenia niespełnione,
Niech przysłonią dziś moje dłonie.

Ach losie okrutny sprzedawczyku,
Tyle razy mnie oszukałeś!
Na obiecałeś szans bezliku,
A do tej pory nic nie dałeś

Ile trzeba Cię błagać nieugięty?!
O odrobinę miłości, pewności siebie,
A ty jak niepewny krąg zaklęty
Zamknąłeś mnie w nicości potrzebie.

Wiedz jedno krwiopijco bez dna!
Nadal będę cierpliwie czekała.
Nie poddam się do ostatniego dnia,
Choćbym nieszczęśliwa umrzeć miała.

autor

Antyda

Dodano: 2006-09-05 10:25:02
Ten wiersz przeczytano 472 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »